Poważne zastrzeżenia wobec dwóch ekspertów z zagranicy, którzy będą badali katastrofę smoleńską, miał polski kontrwywiad. Jak się okazuje – są dobrze znani ze swej prorosyjskości.

O sprawie informuje „Gazeta Polska Codziennie”. Ostatni tydzień w Warszawie spędziło kilku specjalistów, głównie z USA – zaprosił ich zastępca prokuratora generalnego Marka Pasionka.

Zostali oni zapoznani z dotychczasowym przebiegiem śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, otrzymali też poufne informacje.

Według „Gazet Polskiej Codziennie” polski kontrwywiad miał poważne zastrzeżenia wobec dwóch ekspertów – Theodore’a Postola i Roberta Benzona. Chodzi o ich powiązania z Rosją. Postol (emerytowany prof. nauk ścisłych w Instytucie Technologicznym w Massachusetts) znany jest z krytykowania amerykańskiej polityki obronnej, szczególnie wobec Rosji.

Podobnie prorosyjskie zapatrywania ma mieć także Robert Benzon – donosi „GPC”.

dam/"Gazeta Polska Codziennie",Fronda.pl