Informacje TVN24 potwierdził na antenie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura. Jak przyznał, prokuratura rozpoczęła postępowanie sprawdzające, które ma ocenić, czy słowa, które wypowiedział Braun, miały znamiona przestępstwa.

 

Kilka tygodni temu, podczas spotkania w warszawskim Klubie Ronina, Braun mówił, że pacyfizm "to kolejny przesąd polskiej inteligencji". Prokuratura rozpatrzy jednak głównie jego słowa dotyczące dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i TVN-u. "No powiedzmy, wziąłbym tak z tuzin redaktorów "Gazety Wyborczej", ze dwa tuziny pracowników drugiej gwiazdy śmierci, centralnej dzisiaj, TVN-u, nie wspominam oczywiście o etatowych zdrajcach i sprzedawczykach, którzy zawsze nimi byli (...)., no jeżeli się tego nie rozstrzela, co dziesiątego, to znaczy, że hulaj dusza piekła nie ma" - mówił.

 

Jak przyznał Ślepokura, te słowa mogą zostać uznane za podsycanie do przestępstwa, a oceną tego zjawiska zajmie się prokuratura Warszawa Śródmieście-Północ. - To najprawdopodobniej na jej terenie doszło do wypowiedzi reżysera - powiedział rzecznik.

 

eMBe/Onet.pl/TVN24