Według Paula Wuthe, rzecznika austriackiego episkopatu, „zalecenie” prof. Parncutta „przekracza wszelkie dopuszczalne granice krytyki Kościoła, jest niesmaczne i pokazuje brak wiedzy na temat stanu rzeczy”. Rozpowszechniany przez media pamflet jego autorstwa pozostaje „wyrazem całkowitego braku zarówno intelektualnej rzetelności jak i elementarnego szacunku należnego każdemu człowiekowi”.

 

Richard Parncutt, pochodzący z Australii profesor muzykologii systematycznej z Universität Graz, opublikował niedawno na swoim blogu pamflet, w którym nie krył złości z powodu kościelnego zakazu antykoncepcji i obwiniał papieża oraz kościelne osoby publiczne za śmierć milionów spowodowaną AIDS.  Papieżowi i jego doradcom prof. Parncutt zalecił karę śmierci, tak samo jak każdemu, kto znacząco przyczynił się do globalnego ocieplenia.

 

Jak podkreślił Wuthe, tekst prof. Parncutta zawiera „jednostronne i fałszywe przypuszczenia”. Niezauważony pozostaje fakt, że Kościół katolicki jest najbardziej zaangażowaną w walkę z wirusem HIV instytucją na świecie. – Około jedną czwartą wszystkich działań w tym zakresie prowadzą  organizacje katolickie. Niezależne badania potwierdziły, że zalecane przez Kościół wstrzemięźliwość seksualna oraz szczera wierność są pewnymi i skutecznymi sposobami długofalowej walki z AIDS -  powiedział rzecznik.

 

Wuthe „radośnie” przyjął wiadomość o decyzji władz uniwersyteckich, które zdystansowały się od poglądów prof. Parncutta, a jego pamflet usunęły ze strony internetowej Universität Graz. W oświadczeniu stwierdziły one, że są „wstrząśnięte i przerażone” opinią prof. Parncutta, a „czysto osobista opinia niepozostająca w związku z pracą naukową nie będzie tolerowana na stronach uniwersyteckich”.

 

Wkrótce po oświadczeniu uniwersytetu prof. Parncutt opublikował oświadczenie następującej treści:

Chciałbym publicznie przeprosić wszystkich, którzy poczuli się obrażeni tekstami, które publikowałem pod tym adresem. Spotkałem się ze skargami, że były one niepoprawne, a używane porównania –całkowicie niestosowne. Głęboko żałuję użytych sformułowań. Chciałbym też podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na podzielenie się swoimi przemyśleniami w e-mailach.

W październiku 2012, napisałem na tej stronie: „Zawsze byłem przeciwny karze śmierci  we wszystkich przypadkach i zawsze wspierałem jasne i konsekwentne stanowisko Amnesty International w tej kwestii. Kara śmierci jest barbarzyńska, rasistowska, droga i często wykonuje się ją w wyniku błędu.” Chciałbym potwierdzić, że taka jest moja opinia. Byłem członkiem Amnesty International przez 14 lat i podziwiam oraz wspieram jej konsekwencję w tej kwestii”.


Jr3/kp,ajb