W katedrze św. Jana Ewangelisty w Kwidzynie doszło do profanacji. Nieznani sprawcy podeptali i połamali krzyż, a do kropielnicy nalali alkohol.
Do tego ohydnego incydentu doszło w święto Maryi Królowej Polski, 3 maja. Jak mówi proboszcz parafii katedralnej św. Jana Ewangelisty, zniszczony i podeptany krzyż znaleziono w kruchcie popołudniu 3 maja. Do kropielnicy nalano alkoholu, co rozpoznano po silnym zapachu.
Choć świątynia jest monitorowana, to akurat tego miejsca zasięg kamer nie obejmuje. Wskazanie sprawcy utrudnia fakt, że 3 maja był dniem wolnym i w pobliżu katedry było wielu przechodniów i turystów.
"Nie wiemy, czy dokonał tego szaleniec, osoba chora, czy może opętana. Musiał się jednak kierować jakąś nienawiści" - mówi proboszcz.
4. maja odbywały się w katedrze nabożeństwa przebłagalne za akt profanacji.
bsw/gosc.pl