- Określenie „zabicie dziecka”, choć prawdziwe, jest niewygodne dla osób, które są zwolennikami aborcji, więc zastępują je wygodniejszym, choć nieprawdziwym określeniem przerwanie ciąży – uzupełnia prawnik.

A dalej dodaje, że kodeks karny powinien bronić życia, a nie ciąży, bowiem ta ostatnia nie jest dobrem prawnym. - My uznajemy, że ciąża nie jest dobrem prawnym, które należałoby chronić. Dobrem prawnym jest życie dziecka, i w związku z tym proponujemy inny zapis: „kto pozbawia życia dziecko niezdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki podlega karze” - mówił Zoll w tygodniku „Do Rzeczy”. I uzupełnił, że takiej ochronie powinien podlegać także ludzie na zarodkowym etapie rozwoju poczęci in vitro.

- To prawne pojęcie obejmuje zarodki powstałe in vitro. Ale, żeby nie było wątpliwości: ja bardzo wyraźnie, z perspektywy prawa, odróżniam obronę życia takiego dziecka powstałego poza organizmem matki i samą dopuszczalność procedury in vitro. Moim zdaniem ona powinna być dopuszczona prawnie i pozostawiona sumieniu, choć ja sam podzielam opinię Kościoła katolickiego, że jest ona niemoralna, ale zakazane powinno być zabijanie ludzkich zarodków. I taki zakaz proponujemy – mówił prof. Zoll.

Całość wywiadu w najnowszym numerze tygodnika „Do Rzeczy”.

TPT/Do Rzeczy