Tego tematu używa się przede wszystkim do walki z Kościołem i ja o tym w programie radiowym w rozmowie z dziennikarzem wspomniałem. Podniosłem wątek na przykład mafii pedofilskiej w Warszawie, która działała właściwie prawie bezkarnie, bo wyroki były niskie, a część w ogóle nie została pociągnięta do odpowiedzialności – mówił prof. Ryszard Legutko, europoseł, komentując głośną ostatnio sprawę pedofilii w Kościele.

Tak naprawdę to nie jest debata, tylko jakiś straszny atak mowy nienawiści i inwektyw za moją wypowiedź na antenie Polskiego Radia. Ta wypowiedź trwała kilkanaście minut i ja tam mówiłem o tym szalenie niepokojącym i oburzającym zjawisku seksualnego wykorzystania dzieci. Wyraziłem satysfakcję, że miała być nowa ustawa i mówiłem o tym, że z całą surowością prawa należy to tępić. W którymś momencie wprowadziłem wątek tak zwanej „lawendowej mafii”, o której wielokrotnie mówiono nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim za granicą, czyli o księżach o skłonnościach homoseksualnych. Powiedziałem, że tak naprawdę w większości przypadków nie jest to pedofilia w ścisłym znaczeniu tego słowa, tylko jest to pederastia – mówił polityk w rozmowie z Radiem Maryja.

Ja przypomnę, że pedofilia jest to pociąg fizyczny do dzieci do wieku pokwitania, czyli tak do 10-11 roku życia. Natomiast to, co jest później, różnie bywa nazywane, czyli pożądanie fizyczne do dzieci starszych powiedzmy od 12 do 17 roku życia i według amerykańskich badań ofiarami tych nadużyć seksualnych byli właśnie chłopcy w tym wieku. Bywa to nazywane właśnie pederastią lub pedofilią, a Amerykanie mówią, że to tutaj jest ten problem, do którego należy się odnieść i pamiętać. Z tego wyciągnięto wniosek, że ja uważam, iż owa pederastia jest dobra, bo to nie jest pedofilia, i nie powinna być karana. To jest oczywiście głębokim fałszerstwem, bo ja to mówiłem właśnie w kontekście walki z tymi nadużyciami - wyjaśnił profesor Legutko.

Według polityka, europosła z list Prawa i Sprawiedliwości, temat pedofilii automatycznie wiązany jest z Kościołem i używany jest do ataków na tą instytucję.

Tego tematu używa się przede wszystkim do walki z Kościołem i ja o tym w programie radiowym w rozmowie z dziennikarzem wspomniałem. Podniosłem wątek na przykład mafii pedofilskiej w Warszawie, która działała właściwie prawie bezkarnie, bo wyroki były niskie, a część w ogóle nie została pociągnięta do odpowiedzialności. Pamiętam sprawę Polańskiego. Tutaj artyści polscy i część polskiej inteligencji stanęła w jego obronie, że „on jest artysta i wybitny reżyser” i powinno się już zapomnieć o tej całej sprawie - podkreślił.

mor/RadioMaryja.pl/Fronda.pl