Na swoim blogu parlamentarzystka PiS wyliczyła "pokazówki" Donalda Tuska, m.in. ślub kościelny tuż przed wyborami czy rekolekcje u kard. Dziwisza. "Zaraz po wyborach (premier - przyp. red.) wypowiedział Kościołowi polskiemu wojnę, starając się podciąć finansowe fundamenty funkcjonowania Kościoła czy ograniczając lekcje religii w szkole" - podkreśla prof. Pawłowicz. 

Zdaniem parlamentarzystki, "brak szacunku i rozumienia demokracji, a także dyktatorskie zapędy widać, gdy wbrew powszechnej opinii pan premier Tusk przeforsował powszechny nakaz pracy do  67. roku życia". Pawłowicz dodaje, że kobiety z wsi będą dzięki temu pracować o 12. lat dłużej. 

Prof. Pawłowicz widzi dyktatorskie zapędy Tuska także w usilnym posyłaniu 6-latków do szkół wbrew opinii publicznej czy chęci wprowadzenia euro. "Wszystkie te działania, o których mówię, łączy jedno: nie były zapowiadane w programie wyborczym Platformy i Polacy zostali nimi zaskoczeni. Premier inny program obiecywał, inny program realizuje" - konstatuje parlamentarzystka. 

eMBe/Naszdziennik.pl/blogaid