"Musimy zacząć debatę w Polsce na ten temat, bardzo poważną debatę wielopłaszczyznową o definicji Polski w tej organizacji. Dopiero po tej debacie, kiedy wykształcimy swoją wizję, możemy powiedzieć, że wiemy, jakiej chcemy Unii Europejskiej" - powiedział na antenie "Radia Maryja" prof. Witold Modzelewski, prawnik.

"Państwa nowej Europy nie znajdują swojej definicji, swojego uczestnictwa. Wiemy, że nie jesteśmy najważniejsi; wiemy, że nie będziemy najważniejsi; wiemy również, że  nawet jako członkowie jak najbardziej pełnoprawni, nie korzystamy z pełnych praw w takim znaczeniu czysto dyplomatycznym" - ubolewał uczony.

"Czasami nam się pokazuje to miejsce, gdzie jesteśmy. […] Chcemy mieć podmiotowość. Chcemy być w tej organizacji na równych prawach. W zasadzie nie chcemy być liderami. Chcemy być na równych prawach" - dodawał Modzelewski.

Prawnik komentował też głośne słowa francuskiego prezydenta Francois Hollande'a, który na unijnym szczycie w sprawie wyboru szefa RE mówił do Polski, że my mamy zasady, a oni - fundusze strukturalne. 

" Poparł tymi słowy sceptycyzm tych, którzy są już sceptykami, ale także utarł nosa wszystkim euroentuzjastom, którzy mówili, że Unia Europejska dba o wartości, stoi na ich straży i te pieniądze, które ma, służą dobru tak pojmowanemu, jak pojmuje to UE. To kolejna wpadka wizerunkowa" - powiedział gość Radia Maryja.

kk/radiomaryja.pl