Poseł Prawa i Sprawiedliwości, prof. Krystyna Pawłowicz, w mocnym wpisie odniosła się do komentarzy w mediach, wedle których nie tyle rezygnuje ona z polityki, co stosowany jest tutaj „zabieg chowania”, który zastosowano wedle słów Marcina Kierwińskiego z PO w przypadku Antoniego Macierewicza. „NIKT mnie nie chowa ani nie wyrzuca” - pisze Pawłowicz.
Przypomnijmy – posłanka PiS w ostatnim czasie poinformowała, że nie tylko zawiesza swoją aktywność w mediach społecznościowych, ale i w ogóle odchodzi z polityki. Napisała:
„Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca - teraz młodzi”.
Wiele mediów spekulowało, że to tak naprawdę decyzja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który nakłonił poseł do tego, aby nie startowała w kolejnej kadencji, co miałoby być podyktowane chęcią złagodzenia medialnego oblicza PiS. Po tych komentarzach prof. Pawłowicz przerwała milczenie. Oto jej wpis:
"Przerwa w kuracji:
NIKT mnie nie chowa ani nie wyrzuca
Totalni,w tym upadli dziennikarze Szułdrzyński,
Czuchnowski,Grochola itp oraz bezmocni posłowie opozycji - nie zmuszajcie mnie bym szybko wyzdrowiała..
GW niech lepiej pilnuje swego upadku i restauracji”
Przerwa w kuracji:
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 20 grudnia 2018
NIKT mnie nie chowa ani nie wyrzuca
Totalni,w tym upadli dziennikarze Szułdrzyński,
Czuchnowski,Grochola itp oraz bezmocni posłowie opozycji - nie zmuszajcie mnie bym szybko wyzdrowiała..
GW niech lepiej pilnuje swego upadku i restauracji
dam/twitter,Fronda.pl