"Plotki o tym, że w ramach rekonstrukcji rządu mógłby się zmienić premier może rozpuszczać tylko ktoś, kto źle życzy. Szefowi rządu lub rządom PiS. Morawiecki jest fundamentem obozu Zjednoczonej Prawicy. Jego usunięcie byłoby samobójstwem" - tak prof. Kazimierz Kik komentował pogłoski o planowanych przez PiS zmianach w rządzie.

Politolog w rozmowie z DoRzeczy.pl jednoznacznie ocenił ewentualne zmiany w składzie Rady Ministrów.

"Oczywiście każdy ma prawo popełniać samobójstwo. Nie wydaje mi się jednak, by Prawo i Sprawiedliwość chciało to robić. A rezygnacja z Mateusza Morawieckiego byłaby właśnie samobójstwem" - podkreślił prof. Kik.

Zdaniem eksperta, obecnie Mateusz Morawiecki jest kluczową postacią w Prawie i Sprawiedliwości.

"Mateusz Morawiecki jest fundamentem Prawa i Sprawiedliwości. Powiem więcej – jest fundamentem i gwarantem utrzymania władzy przez Zjednoczoną Prawicę" - uważa politolog i dodaje - "Niewątpliwie trudno by było w obozie prawicy znaleźć inną osobę z takimi zaletami. Dlatego sygnały o rzekomej dymisji szefa rządu oceniam jako plotki. Rozpuszczane celowo przez kogoś, kto bardzo źle życzy Morawieckiemu, jak i obozowi Zjednoczonej Prawicy".

mor/DoRzeczy.pl/Fronda.pl