- Dzisiaj każde odwoływanie się do tej tradycji nacjonalizmu przez współczesne elity ukraińskie jest zagrożeniem i może być ono w przyszłości widoczne, gdy tylko siły ukraińskie pozwolą na realizację celów banderowskich - zaznaczył historyk, dodając jednak: - Mam nadzieje, że te zagrożenie jest bardziej teoretyczne, niż praktyczne, ponieważ sama zachodnia część Ukrainy jest zainteresowana wejściem coraz mocniej w struktury europejskie.

Zdaniem prof. Żaryna ta europeizacja narodu ukraińskiego może się dokonać jedynie dzięki swoistej „polonizacji” tego narodu. - Nie chodzi mi o polonizację w sensie etnicznym, lecz kulturowo wyznaniowym, czyli na osadzeniu się mocno w chrześcijaństwie i na tej wielkiej kulturze I Rzeczypospolitej, która może być drzwiami do europeizacji tego faktycznego narodu ukraińskiego - mówił Żaryn.

Historyk wyjaśniał też, jakie jest podłoże konfliktu pomiędzy polskim a ukraińskim obozem narodowym: - Obóz Narodowy w sensie historycznym, kształtując się na przełomie XIX i XX wieku, widział kwestię ukraińską, jako próbę stworzenia przez zaborców z narodu ruskiego nowoczesnego narodu ukraińskiego. Te próby tworzenia ukraińskiego narodu przez czynniki obce, Obóz Narodowy widział jako działania antypolskie i narodowcy uważali, że Ukraińcy nie mają swojej ukształtowanej tożsamości, i że środowiska poszukujące własnej tożsamości, są do przejęcia i repolonizacji bądź polonizacji - mówił w Radio Wnet. - To oczywiście dotyczyły całego spektrum ludu zamieszkującego południowo-wschodniej połacie ziem polskich. Ta batalia o duszę ludu ruskiego, wedle Obozu Narodowego miała rozegrać się wedle walki pomiędzy kulturą polską i rosyjską. Także naród ukraiński nie był rozpoznawalny jako ukształtowany byt, lecz jako projekt budowany antypolskiego zaplecza na rubieżach wschodnich przyszłej Polski. Same elity polityczne i kulturalne Ukraińców traktowały Obóz Narodowy jako rywala w walce o tożsamość ludu po który obydwie strony sięgały -opisywał polsko-ukraińskie dzieje prof. Jan Żaryn.

ed/Radio WNET