Były minister środowiska prof. Jan Szyszko bardzo ostro krytykuje nową ustawę o prawie łowieckim. Ustawa ta ingeruje w myśliwską tradycję, naruszając możliwość prowadzenia polowań, szkolenia psów i ptaków myśliwskich, ogranicza też prawo rodziców i opiekunów do wychowania dzieci.

Jak powiedział na antenie ,,Radia Maryja'' prof. Szyszko, projekt ustawy w sprawie nowelizacji prawa łowieckiego złożono już w roku 2016. ,,Zaczęto to jednak w Sejmie <<naprawiać>>. Bardzo mocno ruszyły koła liberalno-lewackie'' - podkreślił.
Szyszko zauważył, że nowe prawo zabrania udziału dzieci w polowaniach. Jednocześnie dzieci mogą oglądać brutalne filmy czy grać w brutalne gry.


,,Nie mogę wziąć swojego wnuka i ójść do lasu i siąść na ambonie, gdzie jest obwód łowiecki, gdzie prowadzi się gospodarkę łowiecką, żeby pokazać temu swojemu wnukowi bądź dziecku, w jaki sposób rozpoznaje się gatunki, w jaki sposób gospodarczy się tą populacją, w jaki sposób rozpoznawać płeć, wiek.Chłopak, który nie skończył 18 lat – ja mu nie mogę tego pokazać, mojej córce, które jeszcze nie ma skończone 18 lat, nie mogę tego pokazać. Równocześnie, gdy popatrzy się na funkcjonujące w Polsce prawo, to ta młoda dziewczyna może dokonywać aborcji i tu nie ma żadnych problemów, a małe dzieci mogą oglądać filmy i grać w gry, gdzie strzela się do ludzi. Można również oglądać drastyczne filmy – młodym ludziom jest to wręcz oferowane'' - mówił Szyszko.

I trzeba przyznać ministrowi pełną rację. Gdyby odpowiedzialnym za nowe prawo naprawdę zależało na dobru dzieci, to zajęliby się na przykład zakazem pornografii, która niszczy młodzież w ogromnym stopniu. Niesety, zamiast zająć się poważnym i trudnym problemem, uderza się w myślistwo - bo to się podoba ludziom o ,,lewicowej wrażliwości'', czyli tym, którzy nie wahają się bezprawnie ingerować w rodzinę.

Szyszko mówił też, że ustawa będzie szkodliwa dla wsi. ,,To, co w tej chwili dzieje się z polskim modelem łowiectwa, jest całkowicie niezrozumiałe. Zupełnie przeczy normalności. O ile to prawo zacznie funkcjonować, zobaczymy, w jakie problemy wprowadzimy polską wieś, szczególnie w okresie występowania ASF. Zobaczymy, że przestaniemy panować nad szkodami łowieckimi. Będzie prawdopodobnie konieczna błyskawiczna nowelizacja tej ustawy'' - wskazywał.

mod/radiomaryja.pl