Pisaliśmy wczoraj na Fronda.pl o doniesieniach „Naszego Dziennika”, które obalają tezę prof. Cieszewskiego, jakoby brzoza w Smoleńsku była złamana na kilka dni przed katastrofą. Z ekspertyzy dwóch naukowców, na których powoływała się gazeta wynikało, że to, co prof. Cieszewski uznał za brzozę, było jedynie stertą desek z rozmontowanego płotu.

Jednak prof. Cieszewski podtrzymuje swoją wersję. W specjalnym komentarzu dla portalu Niezalezna.pl naukowiec argumentuje: „Przesłanki motywujące mnie do przeprowadzenia badań nad brzoza były natury naukowej, związanej z fizjologią drzew i nauką o drewnie i jego mechanicznych właściwościach. Brak soków brzozowych w czasie, gdy inne brzozy je wydzielały, i oczywista forma złamania pnia zamiast ścięcia go, z pęknięciami śledzącymi zakrzywienia włókien drzewnych na sękach, oraz obecność szczap w złamaniu - wszystkie te fakty stanowią dowody na dużo wcześniejsze statyczne złamanie tego pnia”.

Zdaniem prof. Cieszewskiego, było to złamanie drzewa typu wiatrołomów. „Moje analizy były zapoczątkowane szukaniem korony brzozy w lokalizacjach podanych przez oficjalne raporty rosyjski i Polski, które niestety sobie nawzajem zaprzeczają i które nie wskazują jednoznacznych lokalizacji drzew, jako że nie posiadają one nawiązań do lokalnej osnowy terenowej” – wyjaśnia ekspert.

Prof. Cieszewski w swoim oświadczeniu dziękuje prof. Czachorowi i prof. Wiśniewskiemu za podjętą inicjatywę i wysiłek. „Jeśli przyjmiemy za fakt te nowe pomiary, wskazujące piąte z kolei (nie licząc innych anonimowych ustaleń przez internautów) ustalenie lokacji miejsca pnia brzozy, to zmieniają one interpretację ustalenia pozycji jej pnia, chociaż nie zmieniają w niczym znaczenia faktów, które motywowały mnie do rozpoczęcia naszych badań oraz najważniejszych naszych wniosków, które wynikają przede wszystkim ze śledzenia korony drzewa na zdjęciach satelitarnych” – utrzymuje naukowiec.

Jego zdaniem, z analizy tej nadal wynika, że brzoza była złamana już przed 5 kwietnia 2010 roku. Prof. Cieszewski zapowiada ponadto, że detale tych badań opisze wkrótce w materiałach konferencyjnych II Konferencji Smoleńskiej.

Beb/Niezalezna.pl

Czytaj także:

Prof. Cieszewski się mylił. To nie brzoza, tylko płot!