Jesteśmy katolikami, jako ludzie wybaczamy sobie nawzajem. Mogę powiedzieć w imieniu mojej rodziny, że nie ma w nas żadnej nienawiści do narodu niemieckiego. Nie znam nikogo w mojej rodzinie, kto miałby poczucie, że musi się zemścić” - mówił w rozmowie z dziennikarzami „Bild am Sonntag” prezydent Andrzej Duda.

W wywiadzie dla niemieckiej gazety Duda podkreślił jednak, pytany o kwestię reparacji, że nie jest ona rozstrzygnięta:

[…] Ustalenia parlamentarnej grupy ekspertów potwierdzają, że poniesione przez nas straty nie zostały zrekompensowane; jest to kwestia prawdy i odpowiedzialności”.

Prezydent został też zapytany o pierwsze skojarzenie z Niemcami. Tu stwierdził, że są oni naszym najbliższym sąsiadem, ponadto mają bardzo dobrą sytuację gospodarczą, wysoki poziom życia i bogate społeczeństwo. Dodał też:

Jestem przekonany, że Niemcy będą potrafiły stawić czoła problemom, przed jakimi dzisiaj stoją”.

W trakcie rozmowy, gdy poruszany był temat 80. rocznicy napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, która przypada w przyszłym roku, prezydent Duda mówił między innymi:

Umówiliśmy się z Prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem, że nasze kraje wspólnie upamiętnią wybuch II wojny światowej wywołanej napaścią na Polskę Niemiec sprzymierzonych ze Związkiem Radzieckim. Od kilku miesięcy trwają przygotowania. Wstępnie uzgodniliśmy, że duże uroczystości rocznicowe odbędą się w polskim mieście Wieluń”.

To właśnie na to miasto spadły pierwsze niemieckie bomby, przynosząc liczne ofiary wśród ludności cywilnej – podkreślał prezydent.

Mówiąc dalej o kwestiach reparacji, prezydent Duda stwierdza, że wspomniane ekspertyzy dotyczyły przede wszystkim strat, jakie poniosła Warszawa, którą Niemcy zrównali z ziemią:

Także dotychczasowe ustalenia parlamentarnej grupy ekspertów potwierdzają, że poniesione przez nas straty nie zostały zrekompensowane. Jest to zatem kwestia prawdy i odpowiedzialności”.

dam/"Bild am Sonntag",PAP