Prezydent Polski skomentował informacje o postawieniu w stan gotowości bojowej rosyjskich wojsk.

W dniu wczorajszym Rosja przystąpiła do niezapowiedzianych manewrów. Jak informowały rosyjskie media, decyzję o ich przeprowadzeniu podjął prezydent tego kraju Władimir Putin po konsultacjach z Siergiejem Szojgu, tamtejszym ministrem obrony. 

Przebywający obecnie w Dubrowniku Andrzej Duda skomentował te wydarzenia. Stwierdził, że zachowuje spokój w związku z doniesieniami o rosyjskich manewrach.

Jak dodawał, takie też podejście, pozbawione przesadnych emocji, zaleca wszystkim. Powiedział również, że pozostaje w stałym kontakcie z szefem MON Antonim Macierewiczem. 

Duda podkreślał także, że pozostaje w stałym kontakcie z brukselską kwaterą NATO. 

"Jesteśmy członkiem Sojuszu i wszelkie ewentualne decyzje podejmujemy razem i razem działamy" - mówił. 

Prezydent oceniając sytuację, mówił, że nie jest to nic nadzwyczajnego, a obecne działania Rosji mogą być związane z wcześniej planowanymi manewrami. Z drugiej strony dawał do zrozumienia, że wprowadzenie alarmu w rosyjskich jednostkach jest działaniem, które musi wzbudzić w nas wzmożoną czujność. 

"Monitorujemy sytuację i jesteśmy w kontakcie z sojusznikami" - powiedział Andrzej Duda. 

emde/rmf24.pl