Spore kontrowersje wzbudził wpis, który ukazał się wczoraj wieczorem na profilu Kancelarii Prezydenta na Twitterze. Prezydent Andrzej Duda oraz Pierwsza Dama wysłali list gratulacyjny do książęcej pary w związku z narodzinami trzeciego dziecka. 

Co było w tym kontrowersyjnego? Wielu użytkowników Twittera poczuło się oburzonych faktem, że polski prezydent nie zabrał głosu w sprawie innego dziecka. W dniu, w którym w Londynie przyszło na świat trzecie dziecko księcia Williama i księżnej Kate, w Manchesterze sędziowie i lekarze wydali wyrok śmierci na niewinne dziecko. Sprawa Alfiego Evansa zelektryzowała cały świat, w tym również Polskę. Część internautów apelowała do polskiego prezydenta o jakikolwiek gest w obronie malucha, choćby symboliczny.

Prezydent Duda wysłuchał tych apeli i napisał na Twitterze, w języku angielskim, że dwulatek musi zostać uratowany. 

"Jego odważne małe ciało po raz kolejny udowodniło, że cud życia może być silniejszy niż śmierć"-podkreśliła głowa państwa. Jak dodał Duda, być może wystarczyłaby jedynie "dobra wola decydentów". Na końcu wpisu prezydent zapewnił o modlitwie w intencji chłopca i jego zdrowia. 

 

ajk/Twitter, Fronda.pl