,,Wyrwaliśmy Polskę z najgorszej choroby - imposybilizmu'' - powiedział dziś na zakończenie konwencji prezes Jarosław Kaczyński.

Polityk wskazał, że jego partia nie jest wprawdzie ,,stowarzyszeniem aniołów'', ale udało jej się przełamać jeden z największych problemów Rzeczpospolitej. ,,Będziemy szli dalej polską drogą'' - podkreślił Jarosław Kaczyński.

Wcześniej prezes PiS definiował polską ścieżkę między innymi jako jasną wierność chrześcijańskim wartościom.

,,Polacy chcą równości i chcą wolności. To wartości zakorzenione w naszej kulturze, której chrześcijaństwo jest fundamentem. Nasza cywilizacja wyrosła z chrześcijaństwa. To cywilizacja najbardziej życzliwa człowiekowi. Jeżeli najkrócej opisać sens polityki dobrej zmiany, to sensem jest obrona tego, co wynika z naszej kultury, tradycji i cywilizacji. Chcemy to kontynuować. To polityka, która nie wynika z arbitralnych decyzji, z doraźnych pomysłów. To polityka głęboko zakorzeniona w tym, co przez wieki budowała polska kultura'' - mówił dokładnie.

Jak dodawał, są w Polsce tacy, którzy chcieliby de facto zlikwidować demokrację i wprowadzić dyktat skrajnych ideologii, usuwając wolność sumienia, wolność religii.

Na to nie będzie zgody. W Polsce rządzić będą Polacy - a nie służalcy neomarksistowskich, komunistycznych, zboczonych ideologii.

bb