Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych rozpoczęli w środę protest w Sejmie. Wśród postulatów znajduje się m.in. dodatek rehabilitacyjny dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji po 18. roku życia. 

Z protestującymi spotkali się dziś: premier Mateusz Morawiecki oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbieta Rafalska. 

Szef rządu złożył protestującym pewną propozycję. Morawiecki zapewnił, że do połowy maja miałby zostać przygotowany projekt, który miałby poprawić sytuację rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych. Zgromadzeni w Sejmie odrzucili rządową ofertę. 

Wcześniej z osobami niepełnosprawnymi oraz ich rodzicami i opiekunami spotkał się prezydent Andrzej Duda. Premier Morawiecki zapowiedział podczas briefingu prasowego, że w najbliższym czasie zaproponuje wprowadzenie tzw. daniny solidarnościowej. 

"Ludzie mają równe szanse, możliwości. Te obietnice, które realizujemy od 2 lat, chcemy kontynuować i dzisiaj poczynimy następny krok. Dzisiaj chcemy zaproponować, żeby ci ludzie, którzy są najbardziej poszkodowani przez los, zostali dodatkowo wsparci"-powiedział w Sejmie Prezes Rady Ministrów. Jak tłumaczył, solidarne i sprawiedliwe państwo charakteryzuje się również tym, że ci najsilniejsi wspierają najsłabszych. Szczególną troską- wskazał Morawiecki- należy otoczyć właśnie osoby niepełnosprawne. 

"Dlatego zaproponujemy w najbliższym czasie specjalną daninę solidarnościową. Taką, żeby najbardziej zamożni ludzie, najlepiej zarabiający mogli w niewielkim stopniu zostać opodatkowani po to, żeby złożyć się na tych najbardziej potrzebujących. W ten sposób utworzymy też specjalny fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych"-poinformował polityk. Szef rządu zapowiedział, że do połowy maja ma powstać propozycja legislacyjna w tej sprawie. 

Protestujący nie chcieli jednak przystać na tę ofertę, domagając się jak najszybszego zwołania posiedzenia Sejmu oraz przegłosowania ich postulatów. 

yenn/300Polityka, Fronda.pl