"Nasza polityka, która pozwala obniżać opodatkowanie na innowacyjność i przestawiać tę zwrotnicę coraz bardziej w kierunku państwa podmiotowego, pozwala rozwijać się małym i średnim firmom, bo głównie to one są polskie"- podkreślił premier Mateusz Morawiecki, który wziął udział w debacie "Zwrotnice modernizacji", organizowanej przez pismo "Wszystko co najważniejsze". 

Szef polskiego rządu wskazał, że rozwój gospodarczy naszego kraju nie będzie możliwy bez kontynuacji dotychczasowej polityki rządu. Morawiecki zwrócił uwagę, że- wbrew przewidywaniom oponentów - w ostatnich latach spadł deficyt budżetowy oraz zmalał dług publiczny.

"Nasza polityka, która pozwala obniżać opodatkowanie na innowacyjność i przestawiać tę zwrotnicę coraz bardziej w kierunku państwa podmiotowego, pozwala rozwijać się małym i średnim firmom, bo głównie to one są polskie. A więc nie dyskryminujemy naszych zagranicznych przyjaciół i partnerów, a jednocześnie prowadzimy politykę propolską"- podkreślił polityk podczas debaty. 

Premier odniósł się również do kwestii przyjęcia przez Polskę euro. W ocenie szefa rządu, integracja UE w ramach euro byłaby dziś dosyć "ryzykownym ekperymentem"- zwłaszcza w przypadku tak dużych różnic rozwojowych, jak ta pomiędzy Polską a Niemcami. 

Premier przyznał, że istnieją "pewne korzyści" z integracji walutowej, np. eliminacja pewnych kosztów transakcyjnych, likwidacja ryzyka kursowego czy brak konkurencji na obniżanie kursu walut pomiędzy państwami. Równocześnie ocenił jednak, że "jeszcze dzisiaj nie jesteśmy gotowi na integrację z obszarem wspólnej waluty".

Jednocześnie Morawiecki podkreślił, że oczywiście nie można wykluczyć wejścia Polski do strefy euro w przyszłości, jednak podkreślił, w tym momencie utrzymanie własnej waluty jest bardzo potrzebne, gdyż "w latach kryzysu da nam możliwość reagowania we właściwy sposób".

yenn/PAP, Fronda.pl