„Ostatnie kryzysy, zwłaszcza migracyjny pokazał, że zewnętrzna granica Unii Europejskiej musi być silna, stabilna, szczelna i dobrze chroniona. To jest w interesie naszych krajów i całej Unii Europejskiej” - mówił dziś w Londynie premier Mateusz Morawiecki.
Premier przebywa dziś w Londynie na szczycie procesu berlińskiego. Jego cel to wspieranie proeuropejskich aspiracji Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Kosowa, Macedonii oraz Serbii. Chodzi także o wzmocnienie współpracy gospodarczej w rejonie.
W proces ten poza państwami regionu i Polską zaangażowane są też rządy Austrii, Chorwacji, Francji, Słowenii, Włoch oraz Wielkiej Brytanii. Dziś w trakcie wspólnej konferencji prasowej z niemiecką kanclerz Angelą Merkel i premier Wielkiej Brytanii szef polskiego rządu zaznaczał, że konieczne jest zapewnienie silnej, stabilnej, szczelnej i dobrze chronionej zewnętrznej granicy UE.
Morawiecki dodawał, że w trakcie spotkania z kanclerz Niemiec i premier Wielkiej Brytanii mówiono między innymi o tym, jak w najbardziej efektywny sposób połączyć Bałkany Zachodnie z UE. Podczas konferencji prasowej zaznaczał również, że to korupcja i przestępczość są jednymi z największych problemów tych państw. Wyraził też nadzieję, że Polska, która obecnie ma ogromne osiągnięcia w kwestii walki z korupcją, będzie bardzo ważnym doświadczeniem dla wspomnianych krajów.
Premier poinformował też, że w przyszłym roku to Poznań będzie miejscem kolejnego spotkania przywódców procesu berlińskiego:
„Poznań, miasto z bardzo dużymi tradycjami gospodarczymi, ponieważ chcemy się podzielić z przyjaciółmi z Bałkanów Zachodnich doświadczeniami z procesu akcesji do Unii Europejskiej”.
Trwa konferencja prasowa premiera @MorawieckiM, premier @theresa_may i kanclerz Angeli #Merkel w #Londyn. pic.twitter.com/BZWUzB3BMW
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 10 lipca 2018
dam/PAP,Fronda.pl