Justin Trudeau, premier Kanady znany z maksymalnie liberalnych poglądów, przy okazji swojej "wolnościowej" postawy nie kryje się z nienawiścią do chrześcijan. Zasłynął ostatnio stwierdzeniem, iż "być Kanadyjczykiem znaczy być muzułmaninem".

Premier Kanady w mieście Scarborough powiedział tym samym, iż Kanadyjczyk równa się muzułmaninowi. Nie jest to pierwsza wypowiedź kanadyjskiego polityka, która wywołała skandal. Wcześniej z wielkim przekonaniem Trudeau mówił, iż "chrześcijanie są najgorszą częścią kanadyjskiego społeczeństwa".

krp/debatepost.com, Fronda.pl