Posłanka PiS, prof. Krystyna Pawłowicz na Twitterze odniosła się do sytuacji, która miała miejsce w miniony czwartek w Sejmie. Straż Marszałkowska była zmuszona do interwencji, gdy protestujący opiekunowie osób niepełnosprawnych próbowali wywiesić za oknem banner w języku angielskim, informujący o proteście okupacyjnym.
Po interwencji funkcjonariuszy SM protestujące skarżyły się w różnych mediach, że naruszono nietykalność cielesną Iwony Hartwich- liderki protestu.
Sytuację skrzętnie wykorzystali politycy opozycji. Sprzyjające im media przekrzykują się na temat mężczyzn ze Straży Marszałkowskiej, którzy zaatakowali kobietę. I to pomimo iż, jak się okazało, interwencja była zgodna z prawem i procedurami.
Jak rozwiązywać tego rodzaju sytuacje? Do sprawy odniosła się na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz z PiS:
Straż Marszałkowska powinna mieć standardowo także delikatną ale stanowczą kobiecą grupę do wykonyw specjalnych zadań ochronnych
Właśnie w takich syt jak obecna.
Nie byłoby raczej wtedy zarzutów,które teraz obezwładniają interweniującą Straż-mężczyzn.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 25 maja 2018
ajk/Twitter, Fronda.pl