32 osoby zostały ranne, w tym dwie ciężko, w wyniku potężnej eksplozji na brytyjskim półwyspie Wirral, w hrabstwie Merseyside, na przedmieściach Liverpoolu. Wybuch był najprawdopodobniej spowodowany nieszczelnością instalacji gazowej - donosi Sky News.

Budynek, w którym doszło do wybuchu, został doszczętnie zniszczony. Prawdopodobnie mieściła się w nim szkoła tańca. Eksplozja była tak silna, że uszkodziła też sąsiednie zabudowania.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia ukazują ulicę pełną gruzu i cegieł. – Ten cały budynek nagle zniknął. Zniszczenia są potężne – komentowali świadkowie.

Do szpitali trafiło w sumie 30 osób z różnymi obrażeniami, w większości niegroźnymi. Miejscowe media podkreślają, że na razie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.

Całą okolicę otoczył kordon policji. W powietrzu czuć było zapach gazu. Lokalne władze wstrzymały ruch pociągów w rejonie miejscowości New Ferry na półwyspie Wirral.

 

emde/tvp.info