W czwartek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował na swojej Facebookowej stronie informację o rasistowskim incydencie sprzed kilku lat.

29 czerwca 2013 roku w mieszkaniu czeczeńskiej rodziny napastnicy wybili szybę, raniąc dwumiesięczne dziecko.

 „Prawdziwi Polacy pokazują światu naszą gościnność...”- napisała posłanka PO, Kinga Gajewska, udostępniając post na Facebooku. Polityk pośrednio obarczyła winą szefa MSWiA, Mariusza Błaszczaka. Tymczasem zdjęcie zamieszczone na stronie Ośrodka zostało zrobione w Syrii.  „Zdjęcie ilustrujące materiał nie zostało wykonane w Białymstoku, ma charakter wyłącznie ilustracyjny”- podkreślono w poście. Tyle że informacja znajduje się na samym jego końcu.

Internauci pytali, w jakim celu przypominane jest wydarzenie sprzed lat. „Wtedy to był incydent, dzisiaj rasistowskie ataki to codzienność”- napisano w komentarzu. 

Szefem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz Teatru TrzyRzecze jest Rafał G., na którym ciążą zarzuty podrabiania dokumentów, poświadczania nieprawdy. G. zarzuca się również zdefraudowanie nawet 100 tys złotych z pieniędzy fundacji. Szef Ośrodka twierdzi, że wszystko wynika z zemsty białostockich prokuratorów za ujawnienie przez Ośrodek ich rzekomych powiązań z politykami o rasistowskich poglądach.

Kiedy okazało się, że post może wprowadzać w błąd, Kinga Gajewska przeprosiła za udostępnienie go. W ślad za nią poszedł Michał Szczerba, który również nabrał się na wpis o rasistowskim incydencie za przyzwoleniem obecnych władz.

yenn/Facebook, Twitter, Fronda.pl