Na Twitterze pojawił się ni to zabawny, ni to smutny film, prezentujący posłów Platformy Obywatelskiej pod sklepem monopolowym. Można rzecz - właściwe dla nich miejsce. Ale wypić - dość ludzkie, a i posłowie PiS (jak zresztą nawet na tym filmie) ów sklep niekiedy odwiedzają. Problem w tym, że Platformersi dość szczególnie uzasadniali, dlaczego chcą się napić...


,,Pierwsza miesięcznica bez podchodu, to jest naprawdę okazja do świętowania'' - stwierdził po prostu poseł Platformy, Jan Grabiec.
Tak, właśnie tak. Gdy nagrywający rzecz vloger zasugerował mu, że Platforma mogłaby taką okazję wykorzystać i sama zorganizować pochód upamiętniający ofiary, ten odparł: ,,Pochód upamiętniający ofiary? To jest jakaś tradycja? Jeśli to jakaś tradycja, to niezwiązana z Polską i katolicyzmem'' - przekonywał.


Nagle pod obiektyw wskoczyła poseł Platformy Kinga Gajewska. ,,O, tu kolega z PiS-u, z butelkami z wódą, z wódą! Butelkami wódę wynoszą!'' - stwierdziła.


Wreszcie rozmowa została ucięta. Jak z wrodzoną sobie celnością zauważył Jan Grabiec, ,,Pan Jezus też przemieniał wodę w wino'', co się wykłada, że także posłom Platformy wolno ,,wychylić''.