Panowie Piotr Chmielowski, Roman Kotliński i Adam Kępiński postanowili błysnąć na froncie walki z Chrystusem i Kościołem i dlatego nasmarowali interpelację do minister edukacji Krystyny Szumilas. A w niej poinformowali, że „opierając się na katechizmie i Nowym Testamencie, nauczyciele religii, począwszy od pierwszych klas szkoły podstawowej, poprzez gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalne, przedstawiają Mękę Pańską. Dodatkowo dzieci przed i po pierwszej komunii św. są przymuszane, najczęściej przez księży, do uczestnictwa w mszach świętych, podczas których przedstawia się Mękę Pańską”.

A Męka Pańska, to jak wiadomo, rzecz straszna. Zawiera ona bowiem – zdaniem posłów - „niesprawiedliwe osądzenie, biczowanie, kradzież (szat), dręczenie i sprawianie fizycznego bólu (koroną cierniową), poniżanie, nakazanie wykonania ciężkiej pracy (niesienie krzyża). - Ostatnim etapem było ukrzyżowanie żywcem przez przybicie kończyn do krzyża. A kwintesencją okrucieństwa było przebicie boku włócznią - dodali posłowie. Taki opis „musi wywoływać w dzieciach niewłaściwe relacje związane z rozpoznawaniem dobra i zła, odczuwaniem lęku przed okrucieństwem”. A powołując się na media twierdzą, iż „często zdarza się, że dzieci przyuczone tym tematem odnoszą się agresywnie do swoich rówieśników”.

Na koniec stawiają zaś pytania: „Czy ministerstwo zamierza wprowadzić cenzurę prewencyjną dotyczącą treści znęcania się nad człowiekiem przekazywanych przez księży podczas lekcji religii? - Czy młodzież szkolna w wieku 8 lat jest w stanie prawidłowo odebrać i zrozumieć okrucieństwo związane z ukrzyżowaniem Jezusa”.

TPT/Onet.pl