Poseł PiS Anna Sobecka apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego o uwzględnienie Torunia w ramach tak zwanej deglomeracji. Chodzi o projekt zainicjowany przez Jarosława Gowina, dotyczący przenoszenia niektórych urzędów i instytucji państwowych z Warszawy to innych miast. 

Jarosław Gowin mówił w tym kontekście między innymi o Kielcach czy Chełmie. Anna Sobecka wskazuje, że tymczasem to Toruń ma wyjątkowe zalety i wydaje się wrecz predystynowany do miasta mającego przyjmować urzędy. 

,,Toruń jako miasto uniwersyteckie z zapleczem w postaci kilku uczelni wyższych, ceniony ośrodek w takich dziedzinach jak prawo, astronomia, zabytkoznawstwo i konserwatorstwo, wojskowość, oraz wiele innych, ma wszelkie dane aby stać się siedzibą jednego z urzędów centralnych. Posiada także wielu wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników, którzy mogą zasilić kadry tych instytucji'' - napisała Sobecka.

,,Dodatkowym argumentem jest położenie miasta, z dobrą siecią połączeń komunikacyjnych drogowych i kolejowych. Uwzględnienie Torunia w programie deglomeracyjnym byłoby korzystne nie tylko dla miasta i regionu kujawsko-pomorskiego, ale i dla zlokalizowanych tu urzędów centralnych oraz ich klientów'' - dodała.

Z jej argumentacją trudno się nie zgodzić. Mamy nadzieję, że Toruń rzeczywiście zostanie uwzględniony w rządowych planach. 

bb/sobecka.pl