Kamil Amin, rzecznik irackiego ministerstwa praw człowieka potwierdził, że kobiety zostały porwane przez bojowników Państwa Islamskiego. Powiedział, że część z kobiet jest przetrzymywana w Mosulu. „Sądzimy, że terroryści uważają je teraz za niewolnice i mają wobec nich brutalne plany” – dodał Amin.

„Przypuszczamy, że kobiety te będą wykorzystywane przez terrorystów w poniżający sposób, by zadośćuczynić ich zwierzęcym potrzebom w sposób, który przeczy wszystkim ludzkim i islamskim wartościom” – dodał rzecznik rządu.

Według jednego z urzędników USA przebywających w Iraku, jazydki mogą też zostać sprzedane lub zostać zmuszone do poślubienia bojowników Państwa Islamskiego.

pac/skynews