"Bomba trafiła w dom mojego przyjaciela. Bardzo się wystraszyłem. Gdyby zginął, nie miałbym z kim grać w piłkę."

Robert Lewandowski, jako ambadsador dobrej woli UNICEF, usyszał tę historię od Mustafy – młodego syryjskiego uchodźcy. "Tego, co ma do powiedzenia, nikt nie słucha. Dlatego oddaję mu swój głos" – powiedział.

POSŁUCHAJ SAM: