Angela Merkel powiedziała w Kijowie, że popiera Ukrainę w tym trudnym dla niej czasie. Ukraiński prezydent Petro Poroszenko podkreślił, że wizyta niemieckiej kanclerz jest symboliczna, bo odbywa się w przeddzień ukraińskiego Święta Niepodległości.

Poroszenko nazwał ponadto Angelę Merkel „przyjacielem i orędownikiem interesów Ukrainy”. Powiedział, że Kijów i Berlin mają bardzo intensywne kontakty. Podziękował wreszcie Niemcom za wsparcie dla jego kraju.

Stwierdził, że Ukraina „zdaje najważniejszy, ale i najbardziej tragiczny sprawdzian” w swojej historii. Prezydent zapewnił przy tym, że poparcie dla niepodległości kraju jest dziś w społeczeństwie największe od 1991 roku.

Merkel wskazała na potrzebę szukania pokojowych rozwiązań konfliktu. Niemiecka kanclerz ma spotkać się jeszcze z premierem Jaceniukiem i merami kilku miast.

bjad/dziennik.pl