Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ostrzega, że sytuacja jego kraju jest cały czas bardzo niepewna. Pod ukraińską granicą stacjonuje 50 tysięcy regularnych rosyjskich żołnierzy. W Donbasie przebywa z kolei 40 tysięcy rebeliantów. To łącznie bardzo duża siła, która cały czas może dokonać agresji na kolejne obszary Ukrainy.

Poroszenko powiedział, że wojna może znowu wybuchnąć na nowo. Dlatego Kijów potrzebuje jego zdaniem nowej strategii bezpieczeństwa, a ta zakłada członkostwo w NATO. Taką wizję polityki zagranicznej Poroszenko przedstawił w czasie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

 „Strzelba, która wisi na ścianie, wcześniej czy później wystrzeli. Ta zasada dotyczy nie tylko zwykłego teatru, ale i teatru działań wojennych” – mówił Poroszenko.

„Nasza strategia ma zapewnić możliwość uzyskania w przyszłości członkostwa Ukrainy w NATO i oddanie wspólnej polityce bezpieczeństwa i obrony UE” – wyjaśnił prezydent Ukrainy.

bjad/polskie radio