Sieć hoteli "Hilton" blokuje kanały pornograficzne. Decyzja dotyczy hoteli w 85 krajach. To efekt presji społecznej.

Organizacja National Center of Sexual Exploitation zorganizowała trzyletnią kampanię społeczną, by przekonać szefostwo „Hiltona” do wycofania skandalicznych kanałów i przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu.

Prezes stowarzyszenia Pat Truman podkreśla, że „Hilton” już wdrożył politykę zapobiegania wykorzystywaniu hoteli do nadużyć seksualnych. - Oni zdali sobie sprawę, że nie ma sensu buntować się przeciwko naszej kampanii, i nie ma sensu wspierać pornografii, która jest tak ściśle związana z wykorzystywaniem seksualnym – przekonuje aktywista. Szef centrum NCSE dodał, że „handlarze seksem” wykorzystują pornografię do szerzenia prostytucji.

Zarząd „Hiltona” oświadczył, że na wyraźne żądanie klientów „wprowadza natychmiastowe zmiany we wszystkich hotelach na świecie, by wyeliminować kanały dystrybuujące filmy pornograficzne".

Podobne decyzje podjęły wcześniej władze sieci hoteli Omni, Drury, Ritz-Carlton, Nordic Choice Hotels i Marriott.

Szef Ośrodka  National Center of Sexual Exploitation obecnie prowadzi kampanię przeciwko tzw. Parszywej dwunastce, obejmującej organizacje upowszechniające i zachęcające do pornografii. Na liście znalazł się m.in. magazyn „Cosmopolitan” i amerykański Departament Sprawiedliwości.

W przypadku „Hiltona” wiele tysięcy organizacji i osób kontaktowały się z kierownictwem hoteli, odwołując wcześniejsze rezerwacje np. na sympozja z powodu upowszechniania przez sieć pornografii.

- W walce z pornografią – jak tłumaczy terapeuta Rob McIntire – nie chodzi jedynie o przeciwdziałanie wykorzystywaniu modeli, grających w filmach pornograficznych, ale przede wszystkim o walkę z demoralizacją.

Psycholog przytacza dane z amerykańskiego stanu Kolorado, gdzie pornografia jest powodem ponad połowy rozwodów. Większość kobiet skarży się, że mężowie źle je traktują, gdyż są uzależnieni są od filmów pornograficznych.

KJ/Pch24.pl