Światowa organizacja walcząca o prawa zwierząt PETA ma uruchomić nowy portal internetowy. Będzie na nim można znaleźć pornograficzne filmy i zdjęcia, a zaraz po nich, grafiki ukazujące złe traktowanie zwierząt.

 

Rzecznik prasowy PETA, Ashley Burns, potwierdza, że trwają prace nad stroną xxx i dodaje, że jej zawartość nie będzie wykraczała poza rysunki. - To przykuje uwagę ludzi i sprowokuje dyskusję o podjęciu działań – zapewnia Burns.

 

Dr Peter C. Kleponis nie jest jednak przekonany do tego pomysłu. Jego zdaniem, portal nie zainteresuje ludzi, którzy będą troszczyć się o prawa zwierząt, ale osoby, dla których fetyszem jest zadawanie bólu zwierzętom. Także takie, które kojarzą zwierzęta z seksem. Dr Kleponis obawia się, że taki portal może tylko pogłębić problem.

 

To nie pierwszy taki kontrowersyjny pomysł działaczy PETA. Od wielu lat wykorzystują w swoich kampaniach wizerunek kobiety, współpracują z Playboyem. W reklamach wzywających do obrony praw zwierząt zatrudniali takie gwiazdy filmów porno jak Jenna Jameson, Sasha Grey czy Pamela Anderson.

 

Rzecznik prasowy PETA utrzymuje jednak, że wszelkie kampanie, w jakie włącza się organizacja mają na celu jedynie uświadomienie, jak cierpią wykorzystywane zwierzęta. - Nasze działania to raczej sposób na zwrócenie uwagi na los zwierząt – mówi.

 

Dla dr Kleponis taka metoda jest „śmieszna”. Bo ludzie nie będą zaglądać na tę stronę, by przejmować się losem zwierząt, ale obejrzeć materiały pornograficzne. - To nie doprowadzi do zmiany postaw względem zwierząt – mówi. PETA jest skupiona na dbaniu o prawa zwierząt, nawet kosztem podeptania praw człowieka. - Jeśli będą mogli wykorzystać kobiety to swoich celów, to nie powstrzymają się przed tym, by to zrobić – konstatuje dr Kleponis.

 

eMBe/LifeSiteNews