W dniach 7–14 marca bieżącego roku CBOS zapytał - liczącą 1046 osób reprezentatywną próbę losową dorosłych mieszkańców Polski – o ich ocenę rozmaitych polskich instytucji. Badanie przeprowadzono więc metodą wywiadów bezpośrednich, choć wspomaganych komputerowo (CAPI). Wśród instytucji, które mieli ocenić Polacy znalazły się: parlament, prezydent, TK, RPO, NIK, sądy i prokuratura, policja, wojsko, CBA, ZUS, NFZ, KAS, NBP, KNF, IPN, związki zawodowe oraz Lasy Państwowe, a także…Kościół rzymskokatolicki!
I jeżeli chodzi o ten ostatni, to CBOS stwierdził, że w ciągu ostatniego półrocza oceny aktywności Kościoła rzymskokatolickiego w zasadzie się nie zmieniły. W marcu 57% Polaków ocenia ją pozytywnie a 32% negatywnie.
W omawianych badaniach zauważono, że krytyczne opinie co działalności Kościoła przeważają nad aprobatą (lub też ją równoważą) wśród:
ludzi identyfikujących się z lewicą,
nie uczestniczących w praktykach religijnych lub robiących to kilka razy w roku,
mieszkańców największych miast,
najlepiej wykształconych,
uzyskujących najwyższe dochody per capita,
oraz (co ciekawe) wśród niezadowolonych z własnej sytuacji materialnej.
CBOS podaje też, że porównując marzec 2018 i marzec 2019, trzeba stwierdzić, że bieżącym roku nastąpił wzrost pozytywnych ocen wobec Kościoła (w marcu 2018 było ich 54%), chociaż w latach poprzednich odsetek Polaków pozytywnie nastawionych do działalności Kościoła był wyższy niż obecnie, na przykład w 2012 wynosił 60-61%.
erl/eKAI