Generalny konserwator zabytków, Magdalena Gawin w rozmowie z RMF FM odpowiedziała na pytanie, czy są szanse, aby-zgodnie z zapowiedziami prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków tej partii- na Krakowskim Przedmieściu w niedługim czasie stanął pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej i Śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"Mam nadzieję, że tak będzie"- stwierdziła rozmówczynii radia RMF FM. Gawin odniosła się do propozycji kandydata PO na prezydenta Warszawy, posła Rafała Trzaskowskiego, aby o pomniki smoleńskie zapytać warszawiaków w referendum. 

"Z pewnością nie może to być efekt plebiscytów. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy teraz robili jakąś kampanię wyborczą, rozdawali ulotki, kłócili się,..."- podkreśliła generalny konserwator zabytków. Magdalena Gawin zastrzegła, że na razie nie jest w stanie wskazać konkretnej daty, jednak wie, że „na okrągłą rocznicę katastrofy smoleńskiej ten pomnik był zapowiadany. Mam nadzieję, że tak będzie”.

Rozmówczyni rozgłośni mówiła o dwóch projektach pomników. Bardziej przypadł jej do gustu ten symbolizujący „schody do samolotu”, natomiast drugi, przedstawiający śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego "przechodzącego przez drzwi" jest zdaniem generalnego konserwatora zabytków "zupełnie płaski", jednak oba są "estetycznie bardzo dobre".  

Magdalena Gawin została zapytana też o przeciwwskazania zgłaszane przez prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że układ urbanistyczny Traktu Królewskiego jest "układem zamkniętym".

"Spotykam się od dwóch lat bardzo często z konserwatorami, cały czas się obracam w tym środowisku konserwatorskim. W zasadzie wszyscy mówią o tym, że nigdy nie było takiego pojęcia w teorii konserwatorskiej – „układu zamkniętego”. To niestety ściśle miało polityczny wydźwięk"- podkreśliła Gawin.

yenn/TVP Info, Fronda.pl