Premier Mateusz Morawiecki powiedział w Brukseli, że Polska nie zgodzi się na zaostrzenie i tak bardzo ambitnych już celów klimatycznych - informuje korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka. Chodzi o plan zakładający zero emisji CO2 do 2050 roku. 

Szef rządu mówił o tym przed rozpoczęciem szczytu na którym jednym z tematów będzie długoterminowa strategia klimatyczna. Chodzi o zobowiązanie do neutralności węglowej do 2050 roku, czyli o to, by unijna gospodarka była neutralna pod względem emisji CO2 - tyle samo pochłaniała co emitowała.

Premier podkreślił, że bez wsparcia finansowego dla krajów, która najbardziej ucierpią na zaostrzeniu strategii klimatycznej Polska poprzeć strategii nie może.

Podczas szczytu w Brukseli unijni przywódcy podejmą też próbę obsady najwyższych stanowisk we Wspólnocie. 

- Najważniejsze jest to, jakie poglądy, jakie stanowiska, jakie punkty będą prezentowane przez nowych kandydatów, w szczególności przez nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej, szefa Rady Europejskiej, od tego będziemy uzależniali nasze poparcie, bądź nie - powiedział Mateusz Morawiecki.

Przyznał, że nic jeszcze nie jest przesądzone i sprawa obsady stanowisk jest otwarta. Podkreślił, że Grupa Wyszehradzka w tej dyskusji jest spójna. - Chcemy, żeby głos Europy Centralnej był słyszalny, żeby nasze interesy były odpowiednio zabezpieczone - dodał premier.

bz/IAR