„Trzykrotnie wyższy wskaźnik mają te kraje, w których obecne jest pojmowanie przemocy wobec kobiet zgodne z kontrowersyjną Konwencją Rady Europy” - mówi dr Joanna Banasiuk z Instytutu Kultury prawnej Ordo Iuris.

Wśród krajów z największym wskaźnikiem przemocy wymieniana jest Dania, Finlandia czy Szwecja, ale także Holandia, Francja i Wielka Brytania. Średnia skala unijna przemocy wynosi 33 proc., a w Polsce ten wskaźnik plasuje się na poziomie 19 proc.

Tymczasem w procesie ratyfikacji konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet wyniki tych badań zostały przemilczane. Promowane są natomiast badania eurobarometru z 2010 roku, które mówią o 45-proc. poziomie przemocy wobec kobiet – podkreśla Radio Maryja.

Dr Banasiuk wyjaśnia, że badania Eurobarometru nie są zbyt dokładne, bo zadaje się w nich pytania, czy ankietowany zna kogoś, kto doświadczył przemocy. Badania Unijnej Agencji Praw Podstawowych są tyle dokładniejsze, że przeprowadza się je w grupie kobiet, które doświadczyły przemocy.

Banasiuk wskazała też, że Konwencja pod pozorem walki z przemocą i dyskryminacją kobiet przemyca zagrażającą cywilizacji ideologię gender uderzając w trzy ważne dziedziny: rodzinę tradycję i Kościół katolicki. Jej zdaniem, jeśli rzeczywiście zależy nam na skutecznym zwalczaniu przemocy, to powinniśmy udoskonalać prawo, które w tym zakresie już obowiązuje w Polsce.

MaR/Radiomaryja.pl