Dwie półnagie aktywistki Femenu sprofanowały swoim barbarzyńskim zachowaniem wspaniałą hiszpańską katedrę Almudena w Madrycie. Kobiety przykuły się mianowicie do krzyża w świątyni, a na swoich obnażonych torsach wypisały proaborcyjne hasła. Wykrzykiwały ponadto takie slogany jak „aborcja jest święta”. Obrzydliwa prowokacja feministek została ukrócona przez hiszpańską policję, która aresztowała obie kobiety. Katedra została następnie zamknięta.

W ten sposób zwolenniczki mordowania nienarodzonych dzieci chciały zaprotestować przeciwko planom rządu. Hiszpańskie władze mają bowiem zamiar zaostrzyć obecną liberalną ustawę aborcyjną. Projekt ustawy został sformułowany jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. W myśl nowej ustawy aborcja będzie dozwolona wyłącznie w wypadku gwałtu lub zagrożenia zdrowia kobiety. Inaczej niż w Polsce, choroba dziecka nie będzie mogła być powodem odebrania mu życia.

pac/kath.net