Świat zachodni ze swoimi antywartościami w ogromnej mierze dawno odszedł już od religii chrześcijańskiej. Wciąż jednak wielokrotnie okazuje się, że nie potrafi określić samego siebie bez odnoszenia się do niej – przeważnie pod postacią bluźnierstwa i parodiowania. To właśnie miało miejsce podczas gali „MTV Video Music Awards”, na której doszło do skandalicznego, bluźnierczego spektaklu z udziałem gwiazdki pop Ariany Grande.

W trakcie wykonywania piosenki „God is a woman” (Bóg jest kobietą) Grande wraz z tancerkami sparodiowała ostatnią wieczerzę, na której Chrystusem była półnaga, czarnoskóra tancerka, która wiła się i przybierała dziwne pozy. Piosenkarka i pozostałe tancerki miały być apostołami.

Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko modlić się o nawrócenie tej piosenkarki, która niegdyś stwierdziła, że utraciła wiarę po tym, jak dowiedziała się, że Benedykt XVI przestrzegał przed książkami o Harrym Potterze.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl