Część polskich mediów cytowała wczoraj wieczorem słowa z wywiadu, jakiego rzekomo udzieliła włoskiemu lewicowemu dziennikowi "La Repubblica" Polka zgwałcona w Rimini. Kobieta miała powiedzieć, że wiceminister Patryk Jaki chce wykorzystać jej tragedię politycznie. 

„Jaka kara śmierci, jakie tortury? Chcę tylko sprawiedliwości, a nie zemsty. Złapcie te bestie, a być może kiedyś wrócę do Rimini. Męczy mnie przypominanie tego, co się stało, a politycy, którzy mówią o karze śmierci, instrumentalnie wykorzystują sprawę dla swoich celów”- taką wypowiedź, która pojawiła się w środowym wydaniu dziennika, przypisuje się młodej Polce. Część polskich portali, takich jak natemat.pl czy wprost.pl, zacytowały wypowiedź, bez żadnej weryfikacji, podkreślając, że to odpowiedź na słowa wiceszefa MS, Patryka Jakiego. 

„To typowa instrumentalizacja polityczna. Pod tym względem Polska nie różni się od Włoch”- miała rzekomo powiedzieć włoskiej gazecie poszkodowana 26-laltka. 

Sprawą zajęło się polskie MSZ. Resort przekazał Polskiej Agencji Prasowej apel małżeństwa turystow „o uszanowanie prywatności i zaniechanie wszelkich prób nawiązania kontaktu”. Ministerstwo podkreśla, że „pokrzywdzeni nie wypowiadali się do tej pory dla żadnych mediów i nie planują takich wypowiedzi”.

"W ostatnich dniach miały miejsce niedopuszczalne próby podszywania się przedstawicieli mediów pod członków rodziny lub lekarzy”- podaje MSZ. 

Po oświadczeniu polskiego resortu spraw zagranicznych redakcja "La Repubblica" tłumaczyła, że "cytaty" te miała uzyskałć od osoby, która odwiedziła poszkodowaną w szpitalu.

yenn/PAP, RMF FM, Fronda.pl