Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś na audiencji metropolitę wołokołamskiego Hilariona Ałfiejewa. Hierarcha jest gościem na Synodzie Biskupów. Nie obyło się jednak bez skandalu. 

Dziś w obecności Ojców Synodu wygłosił przemówienie o wyjątkowo kontrowersyjnym wydźwięku. Z jednej strony Hilarion podkreślił niezbywalne znaczenie rodziny i innych konserwatywnych chrześcijańskich wartości. Podkreślił, że chrześcijańskie rozumienie rodziny jest dziś zagrożone.

Niestety, rosyjski duchowny zaatakował także wprost Ukrainę. Zwrócił się przeciwko greckokatolickiemu arcybiskupowi Światosławowi Szewczukowi i jego współbraciom. Stwierdził, że nie powinni wreszcie zakończyć skarżyć się na rosyjską politykę zagraniczną. Mieliby także nie użalać się na wsparcie rosyjskiej Cerkwii dla operacji wojskowej na Ukrainie.

Dodatkowo Hilarion wyraził swój sprzeciw wobec działań abp. Szewczuka na rzecz stworzenia zjednoczonego ukraińskiego Kościoła prawosławnego. To bowiem, stwierdził Hilarion, podważa rolę patriarchatu Moskwy jako matki wszystkich wiernych na Ukrainie.

pac/kathpress.co.at