Jak donosi regionalna prasa akcja nie spodobała się jednemu z mieszkańców, który powiadomił policję o nielegalnej zbiórce pieniędzy.

Nastąpiła policyjna interwencja w ramach której funkcjonariusze zatrzymali uczestników harcerskiej akcji, wśród których były też małe dzieci uczące się jeszcze w podstawówce. Dzieci miały dobre intencje, same robiły skarbonki, a policjanci potraktowali ich jak przestępców, co bardzo przeżyły.

Portal poranny.pl podaje, że Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji potwierdził, że całe zajście rzeczywiście miało miejsce. Pieniądze, które zebrali harcerze zostały przeliczone i przekazane prokuraturze jako materiał dowodowy. Dorosłych uczestników kwesty przesłuchano.

MP/poranny.pl