Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński odniósł się do kuriozalnych stwierdzeń szefa ZNP Sławomira Broniarza, wedle którego policja wchodzi do szkół, a a kuratoria oświaty gromadzą informacje o strajkujących nauczycielach. „Są to piramidalne bzdury!” - stwierdził szef MSWiA.
Broniarz stwierdził, że dochodzą do niego słuchy, że w województwie świętokrzyskim policja wchodzi do szkół i „wypytuje o strajkujących”, co ma być próbą ich zastraszania.
Brudziński na twitterze skomentował:
„Dostaje coraz więcej informacji o wejściach policji do szkół w których trwają egzaminy i strajk nauczycieli. Są to piramidalne bzdury! Paskudny fejknews !”.
Dodał:
„Polska Policja jest od ścigania przestępców i zapewnienia bezpieczeństwa Polakom a nie od stresowania młodzieży i nauczycieli”.
Również szefowa MEN Anna Zalewska podkreśliła, że słowa Broniarza nie są poparte faktami, a jeśli zdarzyło się coś niepokojącego, to należy powiadomić o tym ministerstwo. Dodała:
„Absolutnie nie zdarzają się sytuacje, które byłyby inspirowane przez Ministerstwo Edukacji, kuratorów oświaty czy też policję. Taką mamy wiedzę”.
Dostaje coraz więcej informacji o wejściach policji do szkół w których trwają egzaminy i #strajknauczycieli. Są to piramidalne bzdury! Paskudny #fejknews !@PolskaPolicja jest od ścigania przestępców i zapewnienia bezpieczeństwa Polakom a nie od stresowania młodzieży i nauczycieli
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 11 kwietnia 2019
dam/twitter,Fronda.pl