"Komendant Stołeczny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych osobie, która przyczyni się do ustalenia sprawców" - czytamy w oficjalnym komunikacie KSP. Chodzi o odnalezienie osób, które dokonały spalenia flagu Unii Europejskiej.

Co ciekawe na policję zgłosiła się już osoba, która twierdzi, że zna sprawców występku i nie zamierza ukrywać tej informacji. Jej tłumaczenie może jednak mocno zaskoczyć.

"Nie mam zamiaru tego ukrywać, dodatkowo Młodzież Wszechpolska może zarobić" - napisał Ziemowit Przebitowski.

Orgniazcja od początku chwaliła się spaleniem flagi UE w mediach społecznościowych. Jednocześnie przypominając, że nie jest to symbol narodowy, a w związku z tym można odpowiadać wyłącznie za stworzenie zagrożenia pożarowego.

 

 

mor/twitter.com/Fronda.pl