Jak poinformowała PAP Grażyna Rokita z biura prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie, policjanci złożyli zażalenie na umorzenie spraw dotyczących blokady Wawelu.

W grudniu ubiegłego roku grupa ludzi uniemożliwiała prezesowi PiS odwiedziny grobu brata i bratowej, pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. W ocenie policji umorzenie spraw powinno być uchylone w całości, ponieważ jest bezzasadne. 

W stosunku do siedmiu obwinionych – o wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, polegające na blokowaniu przejazdu samochodów zmierzających na Wawel – sąd wydał wyroki nakazowe, skazując ich na kary grzywny w wysokości 300, 400 lub 500 zł. Wszyscy wnieśli sprzeciw od tego wyroku. Na początku października sąd zdecydował o umorzeniu wszystkich postanowień, uznając, że działanie obwinionych nie miało znamion społecznej szkodliwości, a blokujący Wawel nie dopuścili się wykroczenia. 

W ocenie sądu, zgromadzenie nie naruszyło zasad określonych w ustawie, dlatego też nie zostało rozwiązane i pozostaje zgromadzeniem legalnym. Według sądu, uczestnicy wykonywali polecenia funkcjonariuszy policji, a bierny opór pojawiał się tylko sporadycznie.

Komendant miejski policji w Krakowie złożył zażalenie, w którym wskazuje m.in., że postanowienie jest bezzasadne. 

"Sąd bezpodstawnie przyjął, że czyny sprawców nie zawierały znamion wykroczenia. Naszym zdaniem udział w zgromadzeniu nie zwalnia uczestników od odpowiedzialności. Dlatego wnosimy o uchylenie postanowienia w całości"- powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Zażalenie będzie rozpatrywane w wydziale odwoławczym Sądu Okręgowego.

yenn/PAP, Fronda.pl