Co trzeci Polak chciałby przyjąć w kraju uchodźców wojennych. Jednak niemal dwa razy więcej osób deklaruje całkowitą niechęć do przyjmowania imigrantów.

CBOS przeprowadził sondaż, w którym 33 proc. ankietowanych opowiedziało się za przynajmniej czasowym przyjmowaniem uchodźców z terenów ogarniętych wojną. Jednak 61 proc. pytanych uznało, że to zły pomysł i migrantów nie należy przyjmować wcale.

Jeszcze więcej, bo 71 proc. osób, jest przeciwnych relokacji przybyszów przyjętych wcześniej przez inne kraje europejskie.

Ścisła jest zależność między sympatiami politycznymi a poglądem na sprawę uchodźców. Wśród wyborców PiS 66 proc. jest niechętnych imigrantom, a wśród wyborców Kukiz'15 aż 79 proc. Także grupa niezdecydowanych politycznie w swojej większości - 60 proc. - nie chce imigrantów nad Wisłą.

Najserdeczniej w Polsce witaliby uchodźców wyborcy Nowoczesnej (55 proc.) oraz partii Razem (66 proc.).

Uchodźców nie chcą przyjmować częściej osoby młodsze (między 18 a 44. rokiem życia), przy czym im ankietowani młodsi, tym mniej chętni migrantom. Zasadniczo jednak w każej grupie wiekowej sprzeciw wobec uchodźców jest większy niż deklarowana gościnność.

Jak wynika z badania CBOS, zapatrywania na problem uchodźczy nie są kształtowane przez relgiijność ankietowanych.

bjad