"Uważamy Nord Stream 2 za inwestycję wyjątkowo szkodliwą. Dlatego podjęcie wszelkich kroków, którą ją powstrzymają jest zasadne" - mówi wiceszef MSZ Szynkowski vel Sęk.

Dziennikarze "Rzeczpospolitej" twierdzą, że Polska namawia przedstawicieli USA i Danii na sankcje za Nord Stream 2.

Informacje oczywiście nie są w żaden sposób potwierdzone, próżno też szukać komunikatów ze strony MSZ, jednak dziennikarze gazety powołują się na "dwa poważne źródła". Według informatorów Warszawa stale prowadzi rozmowy z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych oraz Danii.

Szwecja i Finlandia uległy już presji Rosji zgadzając się na wyznaczoną trasę gazociągu przez swoją strefę ekonomiczną. Dania jako jeden z niewielu krajów odmawia wydawania zezwolenia na rosyjsko - niemiecką inwestycję.

"W Warszawie nie ma złudzeń co do szans na zablokowanie budowy gazociągu. Ocenia się je na 25-30 procent. Ale zdaniem nazych rozmówców zaangażowanie w tę sprawę Ameryki zasadniczo poprawiło perspektywy powodzenia polskich starań" - czytamy w "Rz".

mor/RP.pl/Fronda.pl