Poseł brytyjskiej Partii Konserwatywnej uważa, że w Polsce powinny powstać stałe bazy NATO. Jego zdaniem jest to rzecz absolutnie kluczowa. Z drugiej jednak strony Polska musi dać coś w zamian. Zdaniem posła byłoby to włączenie się do walki z Państwem Islamskim.

Rzeczony poseł to pochodzący z Polski Daniel Kawczyński, który zasiada w komisji spraw zagranicznych brytyjskiego parlamentu.
"To absolutnie kluczowe. Musimy pokazać Rosjanom, że linia demarkacyjna jest nie do przekroczenia. Stałe bazy na wschód od Wisły są podstawą - moim zdaniem, ale też zdaniem licznych mieszkających na Wyspach polskich imigrantów. Gdybym był politykiem w Warszawie, zastanowiłbym się, jak pokazać Wielkiej Brytanii, Stanom czy Francji, że Polacy jakoś włączają się w ten wspólny wysiłek" - stwierdził poseł Kawczyński. Mówił na ten temat po parlamentarnej debacie dotyczącej walki z ISIS.

Kawczyński wskazał, że Polska nie musi pomagać militarnie - wystarczyłaby pomoc wywiadowcza czy logistyczna. "Warszawa też ucierpi, jeśli nie zniszczymy tak zwanego Państwa Islamskiego" - wskazuje Kawczyński.

kad/iar