- Z całą pewnością jest to siatka interesów wiążących różne grupy polityczne i gospodarcze. Nord Stream 1 i Nord Stream 2 jest najbardziej spektakularnym przykładem tego, że nawet przy najbardziej emocjonalnej retoryce, interesy po cichutku są realizowane. - mówiła Anna Fotyga, eurodeputowana PiS i "jedynka" tej partii w okręgu pomorskim, oceniając podwójne standardy Niemiec w stosunkach z Moskwą.

- Członkowie władz województwa pomorskiego wypowiadali się w rosyjskim "Sputniku". Z mojego punktu widzenia jest to zupełnie jednoznaczne. Wypowiadali się tam również politycy Konfederacji. To jest niedopuszczalne i godzi w interesy Polski - powiedziała w Polskim Radiu 24 Anna Fotyga, eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości, była minister spraw zagranicznych.

Eurodeputowana odniosła się do artykułu portalu wpolityce.pl na temat przekopu Mierzei Wiślanej. Według portalu, podmioty kierujące skargi oraz protesty do Komisji Europejskiej, dotyczące tej inwestycji, są doskonale zorganizowane i działają w sprawnych grupach lobbystycznych. 

- Dostrzegam dwa kierunki takich wpływów. Uzupełniłabym to, co napisał portal. Jeżeli ktoś śledzi treści zawarte w mediach rosyjskich, również dostrzeże, że toczy się pewna kampania w tej kwestii. Już od wielu miesięcy znane pismo "Sputnik" jest właściwie klaką - również głosów, które odzywają się w Polsce, w tym niestety także władz województwa pomorskiego - powiedziała w Polskim Radiu 24 Anna Fotyga.

Jak zaznaczyła, "Sputnik" ma wpływ na opinię publiczną niemal we wszystkich państwach Unii Europejskiej.

- Rosja od pewnego czasu lokuje swoje sympatie na skrajnej prawicy, trzeba z tego zdawać sobie sprawę. Prorosyjskie ugrupowania widać po skrajnej lewej i skrajnej prawej stronie sceny politycznej - podkreśliła eurodeputowana.

- Kiedy mamy do czynienia z blokadą portów na Morzu Azowskim, to zdanie niemieckie jest całkowicie racjonalne - Rosja i jej metody funkcjonowania są krytykowane. W sprawie Zalewu Wiślanego różne instytucje i organizacje niemieckie wolałyby nie drażnić "niedźwiedzia" - aby mógł robić, co chce na terytoriach Europy Środkowej i Wschodniej. Nie możemy na to pozwolić. To jest nasz interes. Bardzo dobrze, że polskie media to ujawniają - powiedziała Anna Fotyga.

bz/polskieradio24.pl