W imieniu głowy państwa prezydencki minister Paweł Mucha wygłosił oświadczenie w sprawie sędziów Sądu Najwyższego, którzy- w myśl ustawy o SN- mają przejść jutro w stan spoczynku. 

"Zakończyło się spotkanie prezydenta RP. Na zaproszenie pana prezydenta udział w spotkaniu brała udział w tym spotkaniu pani I Prezes SN Małgorzata Gersdorf, Prezes Izby Pracy i Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego"- poinformował minister Mucha. Jak relacjonował, prezydent Andrzej Duda jednoznacznie poinformował, że ustawa o Sądzie Najwyższym jest obowiązującym aktem prawnym, co do którego przysługuje domniemanie konstytucyjności. 

"Żaden uprawniony podmiot nie zwrócił się z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności tej ustawy. Nie ulega wątpliwości, że ustawa obowiązuje i jest elementem obowiązującego w Polsce systemu prawnego"- podkreślił wiceszef Kancelarii Prezydenta. 

Jak wskazał minister Paweł Mucha, sędziowie, którzy nie złożyli oświadczenia o tym, że chcą ubiegać się o zgodę na dalsze orzekanie, stracą jutro status sędziego w stanie czynnym.

"Nie ulega wątpliwości, że obejmuje to wszystkie osoby, które nie złożyły oświadczenia. Taką osobą, na skutek własnej decyzji, jest też I Prezes Sądu Najwyższego. Jeżeli pani prezes spełnia warunki ustawy, to przechodzi w stan spoczynku z mocy prawa"- podkreślił wiceszef Kancelarii Prezydenta. 

Prezes Małgorzatę Gersdorf ma zastąpić najstarszy stażem sędzia, którym jest obecnie Józef Iwulski. Od jutra sędzia Iwulski rozpocznie wykonywanie obowiązków wynikających z jego stanowiska. 

Jak tłumaczył Mucha, Iwulski cieszy się zaufaniem głowy państwa. Prezydent Duda powołał tego sędziego na prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Co więcej, Józef Iwulski został wyznaczony na stanowisko I prezesa SN przez samą prof. Małgorzatę Gersdorf. 

Przed chwilą rozpoczęło się w Sejmie sprawozdanie prof. Gersdorf z pracy Sądu Najwyższego w roku 2017.

yenn/Fronda.pl